Każdego roku 20 listopada obchodzimy Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka – wyjątkowy moment, który przypomina nam o niezbywalnych prawach wszystkich dzieci, bez względu na ich pochodzenie, miejsce zamieszkania czy sytuację życiową. Każde dziecko jest pełnoprawnym członkiem naszej wspólnoty, a jego prawa są uniwersalne, niezaprzeczalne i obowiązują każdego z nas.
Janusz Korczak, jeden z największych orędowników praw dziecka, napisał kiedyś: „Nie ma dzieci – są ludzie”. Te ponadczasowe słowa przypominają, że dzieci są pełnoprawnymi istotami tu i teraz, mającymi swoje uczucia, potrzeby i pragnienia. To nie tylko przyszłość ludzkości, ale przede wszystkim część naszej teraźniejszości, którą musimy szanować i chronić.
Podstawą ochrony praw najmłodszych jest Konwencja o Prawach Dziecka, która została przyjęta z inicjatywy Polski w 1989 roku. To jedyny dokument w historii podpisany przez wszystkie kraje świata, podkreślający wspólną odpowiedzialność za dobro dzieci. Jednak pomimo tego wyjątkowego osiągnięcia, wiele dzieci nadal doświadcza łamania swoich praw – zarówno w odległych zakątkach świata, jak i tuż obok nas. Brak dostępu do edukacji, bezpieczeństwa, opieki medycznej czy wolności to problemy, które wciąż wymagają naszej uwagi i zaangażowania.
Prawa dziecka nie są przywilejem ani nagrodą – są niezbywalnym dobrem wynikającym z faktu bycia człowiekiem. Dlatego tak ważne jest, byśmy jako dorośli wzięli na siebie odpowiedzialność za ich przestrzeganie i ochronę. Każdy z nas – niezależnie od swojej roli – może wspierać dzieci, budować świat bardziej sprawiedliwy i równy, a przede wszystkim słuchać ich głosu.
Pamiętajmy, że prawa dziecka zaczynają się tam, gdzie zaczyna się ich życie. Naszym wspólnym obowiązkiem jest zapewnienie, by każde dziecko mogło wzrastać w środowisku, które daje poczucie bezpieczeństwa, wsparcia i szacunku.